niedziela, 30 sierpnia 2020

system który nie działa

Ta a niby się boją a morze i góry pełne ludzi, jeżdżą na wczasy za granicę, na placach zabaw pełno dzieciaków oczywiście wszyscy bez maseczki, jak czytam te bzdury to niedobrze mi się robi z powodu tych wszystkich klamstwI to jest nasza wina. Dorosłych. Siejących panikę. W znacznym stopniu dziennikarzy. Ludzie. Jaka wina dzieci? Ale znam to. Mąż jest pracownikiem służby zdrowia i w poczuciu strachu przez zarażeniem innych żyjemy już kilka miesięcy. Opamiętajcie się. To zostanie z nami na dłużej. Mamy się wszyscy zamknąć s domu na lata? winni temu są rodzice - to oni napędzają lęk w swoich dzieciach.... nie umieją racjonalnie wyjaśnić sytuacji, i nawet nie ważne czy wierzą w pandemię czy nie, po prostu sami mają problem , więc projektują go na dzieci znaczy się, że cel NWO został osiągnięty - stworzone młode pokolenia straumatyzowanych, zalęknionych, ludzi, odizolowanych od innych, walczących sami ze sobą w samotności; każdy kto zmagał się z jakimkolwiek lękiem, wie, jak trudni jest być w tym samemu; ale możnym tego świata o to chodzi - hodować zalęknione jednostki, które nie umieją tworzyć więzi rodzinnych i społecznych.... prosta sprawa jeden patyczek łatwo złamać, ale gdyby takie patyczki były w kępce, złamanie ich jest niemożliwe.Powiem wam jak z tego sie otrząsnąć ,banalne wrecz nalezy trzymac sie punktu trzezwego punktu początku prawdy i niezagladac diabłu w oczy niezagłebiać sie w struktóry deklarowane przez kosciół system i prawo i m głebiej tym strach jest wiekszy.To prawda, mój dorosły syn ostatnio mi oznajmił, że zastanawia się nad przyprowadzaniem moich wnuków po szkole w obawie przed zakażeniem dziadków. Oboje z mężem jesteśmy 'dopiero' po 50- ce, no ale to wg statystyk już grupa podwyższonego ryzyka. Takie to smutne dylematy mają obecnie empatyczni bliscy...
To koszmar z tym wirusem ,jestem starszą osobą i widzę że chodzi o to by naród psychicznie wykończyć żal mi tych dzieci . Zjednej strony sie coś słyszy z drugiej dodaje tworząc swoje zdanie i tak dalej potem znowu sie słyszy i dodaj e i olejny potem i tak do przodu a co jesli i to widzimy wszystko sie powiel aniema czegoś takiego a ludzi erozumeiją że jest.Naturalnie nasze określenie nam drogi na której połozyliśmy bruk owane aleje utozsamiajace nas ztymi miejscami na które obfici epadające deszcze utworzyły wylewiska struktóry pławne dl anowych osadników mieszkańców takich nowych środowisk .Pojawia sie wybór cłżoweika walczącego o swoje ?miejca tereny a naturalne zdolnosci do czegoś co stwarza nowy kierunek i droge.Ludzie którzy mają bąbelki nie są starzy, nie są w grupie zagrożonej śmiercią, sami chodzą do roboty i mogą się zarazić. A dziadkowie mogą się na czas covida odizolowac. Jeśli ktoś mieszka z dziadkami albo wykorzystuje do opieki nad dziećmi to chyba dobry czas żeby wreszcie dorosnąc, miliony ludzi radzi sobie bez dziadków, obciach robić za takiego niedorobaTak? A ja ciągle słyszę, że dzieci aż piszczą i wyją do tych kontaktów społecznych z kolegami w szkole i że ich psychika niczego bardziej nie potrzebuje. A tak serio - mam syna z łagodną postacią autyzmu i właśnie z nerwicą natręctw. Myje on ręce i dezynfekuje wszystko po kilkadziesiąt razy dziennie. Nie wiem, jak przetrwamy przepychanie wuko rok szkolny. O takich dzieciach nikt nie pomyślał. Na dodatek wychowuję go sama, mój stan zdrowia jest bardzo nieciekawy, wiec w przypadku, gdyby coś się wydarzyło, nie chcę nawet myśleć. mój wnuczek ma paranoje , mycia wszystkiego ,nie mówię że to złe ,ale gdy przechodzi to w obsesję to już sie boję,co będzie dalej.Natomiast ja boję się rozmawiać do ludzi ,unikam kontaktu,zamykam sie w domu i tylko tu jestem bezpieczna.To obłęd co z nami zrobili , a może o to chodziło aby naród trzymać krótko jak za StalinaMoja znajoma od lekarza i pani z sanepidu dostała pytanie czy faktycznie ma objawy wirusa ( brak węchu i smaku ) czy tylko przeczytała w necie i wyłudza diagnozę . Podobno z objawami w Polsce jest ok 500 osób reszta bez. Ciekawa pandemia Przestańcie już zastraszać ludzi, jest wirus zgadza się, ale nie na taką skalę i nie tak groźny, a jak jeszcze słyszę pocjen bezobjawowy, to całkiem mi ręce opadają, czy Ci idioci siebie słyszą? dlaczego Morawiecki i reszta unika maseczek, bo są szkodliwe cholernie szkodliwe, dzieci mają mieć maseczki na korytarzu nigdy na to nie pozwolę poprostu nie posyłam syna do szkoły, coraz więcej ludzi mówi, o co im chodzi w tym również lekarze, oczywiście są odrazu zawieszani, niestety ale w naszym kraju prawdy nie wolno mówić

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz