wtorek, 24 października 2017

generalnie

Budowanie już wciągnęło. Generalnie jestem człowiekiem, któremu majsterkowanie we wszelakiej postaci nie jest obce. Wykształciłem się na logistyka / managera produktu. A zamiast pracować w wyuczonej dziedzinie, pomimo iż logistykę uwielbiam, otworzyłem serwis telefonów komórkowych i z tego żyję. A w tej materii jestem samoukiem od zera absolutnego, ale uzdrawianie telefonów sprawia mi niesamowitą frajdę i komórkami interesuję się od momentu ich wejścia na polski rynek - cóż poradzić
załaczniki nie dziąłają - a tak poza tym - przyjdzie taki moment że bedziesz miał dość, bedziesz tak zmeczony że......wtedy najlepiej wziąść sobie trzy dni wolnego, znaleźć partnera, zaopatrzyć się w gorzołkę i 3 dni nie trzeźwieć - o dziwo regeneruje siły - +10 do many +50 do życia.
Tak więc podsumowując, jeśli nauczyłem się elektroniki precyzyjnej bez wiedzy teoretycznej, sądzę że budowlanka z odpowiednim...  A tak jak piszecie stawianie kolejnych warstw bloczków będzie sprawiało niesamowitą radość - to pewne!
W związku z masakryczną sytuacja wodną na mojej działce praktycznie przez cały rok starałem się o uzgodnienie i zatwierdzenie kwestii podłączenia mojego drenażu rurą przez drogę do cieku wodnego biegnącego wzdłuż tej drogi.
Chodziło o przekopanie dołu i posadzenie w nim rury odprowadzającej wodę z drenażu.
Jak zwykle bywa podczas rozmów z urzędami gmin, spółkami wodnymi itp przez 8 miesięcy nic nie udało się uradzić.
Po zaprzęgnięciu w to znajomości, w ciągu kilku dni miałem papier - decyzję pozytywną o możliwości podłączenia drenażu.

Mając glejt w ręce zacząłem napierać na gminę o możliwość przeprowadzenia takiej operacji koniecznie jeszcze przed zimą.
Jak się okazało na tej mojej dróżce piaszczystej, acz ubitej trzeba było wypełnić wniosek o zajęcie pasa drogi, opisać roboty jakie będą wykonane, zaprojektować objazd dla samochodów (gdzie mniej więcej 2-4 sztuki na dobę jeżdżą tą drogą    i co lepsze, mogą wjechać od drugiej równoległej ulicy  )
Poza tym zostałem zrażony przez drogowca zajmującego się tymi tematami w gminie i może i dobrze się stało.

Bo mój napór skierował się na Zakład Usług Komunalnych. Wykonałem projekt podłączenia kanalizacji i wody na moją działkę, aby przy okazji robienia wykopu i zajęcia pasa drogi rzucić rurę do rzeczki
Kontynuując relację w międzyczasie (listopad) przyszła pora na kanalizę podposadzkową oraz posmarowanie dobudowanej warstwy bloczków dysperbitem.

czas

Jak widać na załączonych zdjęciach generalnie budowałem basen tylko za wcześnie wpuściłem wodę....Ekipa walcząc z siłami natury, korzystając z lepszej/bardziej suchej pogody oraz mocnej strażackiej motopompy kontynuowała murowanie żeby pod koniec lutego zająć się docieplaniem.
Do tego żeby było śmieszniej w połowie lutego 2013 dowiedzieliśmy się że nie dostaniemy kredytu w banku w którym dostaliśmy kredyt na ziemię (warunkiem startu w programie RnS było "posiadanie" ziemi). Jak się okazało zmiany które zrobiliśmy (za które zapłaciliśmy dodatkowe pieniądze architektowi adaptującemu), a co za tym idzie powierzchnia jaką straciliśmy było na marne. Nie jestem przekonany czy to był dobry krok, ponieważ z tym można było poczekać do wiosny, ale kierbud przyklepał że można, temperatury były delikatnie powyżej zera i kontynuowali.
Poszedł dysperbit na to styropian i siatka z klejem. Jak to na zdjęciach powyżej widać fundamenty przestały sobie w wodzie do wiosny, pomimo iż był zrobiony drenaż, niestety nie było jego ujścia. Dogadać się z odpowiednimi urzędami w PL to cud, tak więc nikt nic nie uradził i nikt nie wiedział kto może podjąć taką decyzję.
Chodziło o pozwolenie na umieszczenie ujścia drenażu z działki przez drogę, do strużyny która biegnie sobie wzdłuż tej drogi.

W takiej postaci budowa przeleżakowała do jesieni.
Nadmienię że w tym czasie cały czas usilnie staraliśmy się o kredyt. Przemaglowaliśmy 6 różnych banków. Trafiliśmy na niekompetentnych ludzi - w jednym z banków kobieta nie złożyła wniosku przez dwa miesiące... Dobrze że swoją drogą uruchomiłem ścieżkę w innym banku. Tutaj z kolei zrobiły się schody bo staraliśmy się o kredyt za wcześnie (do 10 miesięcy od wzięcia tego kredytu na działkę) i odmówili. Zdążyło minąć te 10 miesięcy i finał finałów ten właśnie bank udzielił nam kredytu.
W związku z brakiem kasy na działania ekipa nie pracowała dalej - mieliśmy nierozliczony etap pierwszy.
A tak na poważnie przyrównałem wysokość ścianek fundamentowych i po badaniach organoleptycznych wyszło że jestem o jeden kanold niżej.
Tak być nie mogło!
Ze względów organizacyjno-sprzętowo-logistycznych poprosiłem ekipę o wymurowanie jeszcze jednej warstwy bloczków, aby zrównać się z sąsiadem.
Teraz stwierdzam, że dobrze się stało i jedynie żałuję że nie trafiłem na forum samorobów wcześniej, bo zmobilizowałbym się pogotowie kanalizacyjne Warszawa  wcześniej, pożyczkę na materiały zorganizowało by się po rodzinie do czasu udzielenia kredytu przez bank, a tymczasem przez lato zrobiłbym murarkę pod dach.
No ale cóż - tak się nie stało. W między czasie po lecie musiałem pojechać trochę wypielić zasypane fundamenty, bo zarosły zielskiem naniesionym przez wiatr z pola.
W czasie naszych batalii (para)bankowych działeczka obok naszej się sprzedała i gdy my tu gadu-gadu w bankach sąsiad własnymi siłami z teściem w ciągu 2,5 miesiąca wybudowali stan zero

klasycznie

 Jak klasyczna polska rodzina w 2011 roku z małżonką zaczęliśmy myśleć o powiększeniu metrażu do życia. Aktualne 41m2 w bloku na parterze, jest przytulne, ale zaczęło robić się coraz mniejsze. Nadmienię, że skład naszej rodziny na tamten czas to 2+1.
Udaliśmy się na targi mieszkaniowe organizowane w Poznaniu aby zaczerpnąć świeżych informacji z rynku deweloperskiego. Oczom naszym ukazał się las ... las ofert mieszkań na obrzeżach miasta w abstrakcyjnie dziwnych cenach oraz las ofert domków bliźniaczych, szeregowych itp również w dziwnie wysokich cenach. Może nie będę szczegółowo opisywał, bo to forum budowlane, ale można by niezły poradnik z tego napisać.

W efekcie działań kredytowych w dość szybkim czasie musieliśmy znaleźć projekt.
Wybór padł na.
Na ich stronie dostępna jest tylko wersja z garażem jednostanowiskowym.
W wyniku partactwa doradców, analityków i pozostałych patałachów tam pracujących musiałem z powrotem zmniejszyć garaż o powiększone 80cm (zostawiłem bramę 5m), ponieważ wymiary były nadal za duże na RnS (nadmienię że program był do końca 2012, a ja zmian dokonywałem na początku 2013 (!) Po otrzymaniu nowego PnB uwzględniającego zmniejszone wymiary domu do roboty wkroczyli murarze z wykopem rowów pod ławy. Na dno został wylany chudziak.

I tu pojawił się pierwszy zonk architekta adaptującego który najpewniej pokpił sobie z badań gruntu, ponieważ rowy wykopano jak projekt nakazał na 80cm i oczom naszym ukazała się woda. Od tego momentu było pod górkę. Motopompy nie dawały na dłuższą metę rady, więc Kierbud podjął decyzję o laniu ław fundamentowych zimą w temperaturach oscylujących między 0-5st C. Zamówiliśmy beton B30, motopompy dały z siebie wszystko i gdy one wydalały wodę z wykopu do strużyny biegnącej po drugiej stronie drogi pompa z betonem zalewała zbrojenie.
Zakupiony projekt został delikatnie zmodyfikowany. Mianowicie rozszerzyliśmy salon kosztem tarasu, z filara konstrukcyjnego na tarasie zrobiliśmy element małej architektury niepołączony z budynkiem (bo nie mieścił się w liniach zabudowy  ), pomieszczenie nad garażem stało się strychem nieużytkowym, aby sprostać Rodzina na Swoim oraz pierwotnie rozszerzyłem garaż o 80cm (więcej się nie zmieściło) i bramę garażową do 5m.
Nastąpiły szybkie kalkulacje, spotkanie z doradcą kredytowym, znowu szybkie kalkulacje i stwierdziliśmy, że jak mieszkania w deweloperce są w takich cenach to my się za tyle wybudujemy i będziemy mięli skrawek naszej ziemi na ziemi i więcej metrów gratis i brak problemów z miejscami parkingowymi w garażach podziemnych    na konie mechaniczne. Skoro i tak aby mieszkać wygodniej trzeba się wyprowadzić pod Poznań to już lepiej z własną ziemią!

I tak aby wybrać to najdogodniejsze miejsce wykonaliśmy objazd po podpoznańskich wioskach dookoła oceniając lokalizacje, infrastrukturę, dostęp do szkół, dojazd do centrum i te pe.

Padło na Skórzewo, znaleźliśmy nieforemne 689m2 w przystępnej cenie, zaledwie 15km od dotychczasowego miejsca zamieszkania.
Działka jest narożna, mamy z dwóch stron ulice, przy jednej kanalizę już w drodze, prąd już w skrzynce na działce.

środa, 3 maja 2017

temperatura

Cytujesz coś be zastanowienia z bloga i do niego linkujesz. Jak Ci się udowodni, że piszesz bzdury to mnie odsyłasz na stronę panasonica do "Łatwe narzędzie do sprawdzania specyfikacji i właściwości grzejnika AQUAREA". Podejrzewam, że to też skądś wziąłeś i nawet sam się tam nie pofatygowałeś. I jeszcze mi o czytanie ze zrozumieniem mówisz.Zmienili miejsce kalkulatora ;wybierasz Narzędzia ; nastepnie AQuarea Designer , idziesz na dół , oprogramowanie - ściągasz na dysk i masz kalkulator W dalszym ciągu próbujesz zmienić temat. Chętnie zobaczę Twoje obliczenia, które potwierdzają to co w wielu tematach głosisz jako uniwersalną prawdę. Podobno je robiłeś, więc nie powinno być problemu z tym. Panowie to jaką w końcu pompę polecacie dla domu piętrowego o projektowym obciążeniu cieplnym ΦHL = 5,5kW i 4 osobach?
Wszędzie podłogówka, WM itd. Do 5,5kW dolicz jakieś1,5kW na cwu wychodzi 7kW. Jeśli ozc dobrze policzone to minimum 9kW gruntówkę choć przy wykorzystaniu tańszej drugiej taryfy jekieś 11kW lepiej się sprawdzi. a/ 7,0 kW - przy temperaturze powietrza zewnętrznego + 7,0 C ,
b/ 4,6 kW - przy temperaturze powietrza zewnętrznego - 15 C .
....... Poniżej -15 C należy wspomagać się grzałką ,Od jutra niby już ciepłej, przynajmniej u mnie ale nadal poniżej -15 zapowiadają. Teraz -19*C. Podbilem temp na sterowniku by pompa chodziła cała noc, chce sprawdzić ile kwh "zje".
4 osoby to 1kw na CWU, czyli potrzeba 6,5kw
różne firmy mają różne typoszeregi. nie, też coś koło 5,5kw miałem z wyliczeń - sam liczyłem OZC. Dodałem 1kw na CWU (4 osoby). Najbliższy w typoszeregu u producenta u którego chciałem kupić miałem te 7,7kw. To były czasu gdy nikt nie pisał tutaj o wykorzystaniu taniej taryfy przy grzaniu PC....Za 1kw mocy więcej musiałbym zapłacić dzisiaj bodajże 2tys. więcej (nie pamiętam ile wtedy kiedy kupowałem, bo nawet o tym wtedy nie myślałem). dzisiaj pewnie dokonałbym tego samego wyboru.
patrzyłbym na 8-9kw. Sam mam dla podobnego obliczeniowo domu 7,7kw jak było raz -21C, to PC pracowała 22-23h (gruntówka on/off)
moim zdaniem nie ma sensu iść w stronę 11kw.
c/ COP ( przy tej samej temperaturze zewnętrznej ) maleje ;
1/ ze wzrostem temperatury zasilania podłogi , grzejników ,
2/ oraz ze wzrostem mocy PC ( patrz tabele wklejone powyżej )
II/ Należałoby znać ;
- roczne zapotrzebowanie na ciepło do ogrzewania w kWh ,
- zyski od słońca w kWh ,
- zyski wewnętrzne w kWh ,
- powierzchnie ogrzewaną Af w m2 , zgodnie z Polska Normą ;
...... http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServl...WDU20150000376
Tak się zastanawiam, czy 7kW, by nie była wystarczająca?

przeliczenie

Mimo, że OZC mam na poziomie ok. 6 kW a pompę T_Cap 9 w przypadku spadku temperatury poniżej -18* zamierzam wesprzeć jej pracę wbudowaną grzałką.
To, że PC da radę w tych warunkach pracować na samej sprężarce, nie oznacza, że jest to dla tejże pompy zdrowe.Mam niestety wrażenie, że bezrefleksyjnie cytujesz w kółko wyrwane z kontekstu wypowiedzi. Chociażby poniższe stwierdzenie powieliłeś już kilkadziesiąt razy, ani razu nie zastanawiając się nad nim. Jeżeli z większością jest to samo, to jest to zwykła pisanina. Chodzi o istotę zagadnienia i podejście przy doborze mocy PC a nie o to , że to jest akurat przykład dla Katowic , bo istota tego stwierdzenia jest też prawdziwa dla Suwałk . Proszę  klimatyzacja do domu  sobie zrobić symulacje kosztów w kalkulatorze i wszystko się Tobie wyjaśni .Ja zrobiłem, ale kolega chyba nie. Stosując metodę opisaną na blogu i dla budynku z obciążeniem 9kW dla Projektowej temperatury zewnętrznej, °C wziętej stąd dla Świnoujścia wyszło 92,7% a dla Suwałek 62,3% Dane temperatur wzięte z portpc. Nawet jeżeli przyjąć, że jest to ten sam budynek, ale w różnych strefach, w Suwałkach stosując metodę liniową miałby on obciążenie 11,25kW, to wynik różniłby się o 0,1 punktu procentowego (62,2%).
Kalkulator Panasonic Aquarea - znajduje się na stronie ; panasonicproclub / narzędzia / Kalkulator Aquarea AIR i nie trzeba żadnych kombinacji , tylko
poprawnie wypełnić polecane pola dla ; budynku , zasobnika, miejsca inwestycji , dane taryf .

Proszę , czytaj ze zrozumieniem , bo nie jest moją intencja aby kogokolwiek wprowadzać w błąd , a wręcz przeciwnie . Przestudiuj temat ponownie , z uwagą i czekam na merytoryczne uwagi
Obliczenia można sobie podejrzeć tutaj

Nie twierdzę, że powyższa metoda jest prawidłowa a tym bardziej dokładna (sam autor bloga mówi, że jest uproszczona). Twierdzę, że nawet jeżeli przyjmując ją, powoływanie się na wartości z bloga jako dane reprezentatywne dla dowolnego miejsca kraju nie ma sensu i wprowadza w błąd.
Mnie z obliczeń wyszło , że w Suwałkach koszt ogrzewania takiego samego budynku jak w Krakowie ( Katowicach ) to tylko o 250 zł więcej na sezon
-Nawet przy dodatniej temperaturze możesz spowodować uruchomienie grzałki sprężarki -ustawiasz tylko niższą temperaturę od zewnętrznej w ustawieniach z SET. Otóż powyższe jak można przeczytać jest dla Katowic. Jeżeli cały kraj by miał klimat Katowic to i prognozy pogody byśmy mieli tylko dla Katowic, zamiast całego kraju. Pomijam już nawet kwestię zajrzenia do danych na portpc, o których wspomniano na blogu, ale oczywiste jest, że np takie Suwałki mają już inny klimat i są one znacznie odmienne od takiego Świnoujścia. Zamieściłem dwa wykresy tych miejscowości abyś wiedział jakie bzdury powielasz.
Jeśli w podłogówce masz temperaturę bieżącą ok 30 st , to zadajesz w KG te 50-55 st i to wszystko (plus przycisk Heater)- podłogówka ma dużą bezwładność- nie zdąży szybko dobić temp.

okres przejściowy

4/ Moc Minimalna PC – Istotna w Okresach Przejściowych ;
Przy doborze pompy pamiętajcie o mocy minimalnej z jaką ona może pracować , bo potem będzie " kłopot " w okresach przejściowych. - pojemności cieplnej górnego źródła, im większa , tym tendencja mniejsza,
- wydajności pompy cyrkulacyjnej - najlepiej inverterowa ,
- histerezy nastaw ,
- programu grzania dzień/noc - b.dużo zależy od ustawień użytkownika i jego preferencji,
- mocy pompy ;
Generalnie lepiej mieć PC szytą na miarę bo PC nie lubi startów,
bo ma problem ze smarowaniem.
Z mocą wiąże się ;
- wysokość progu modulacji sprężarki ( im większa moc PC tym próg wyższy i tym samym wzrost tendencji do taktowania w temperaturach > 0 C )
- Brak taktowania ; może być spowodowany niższą mocą pompy wynikającą ze zbyt małego przepływu ( przydałaby się pompa wodna inverterowa ) ,

a/ Sprężarka pracuje stabilnie, jeżeli ilość startów wynosi < 2 na godzinę ;

-Przy tzw.małym zładzie wodnym ( grzejniki ) konieczny jest montaż bufora na powrocie .
-Panasonic zaleca bufor 50 l , wykorzystywany do defrostu tzw. I stopnia,
- wybór bufora/sprzęgła wg.CNC ;

-Praktycznie każda podłogówka liczona na niską temperaturę zasilania 30-35 stopni spełnia warunek objętości i akumulacji i bufor jest zbędny ,

b/ Przy optymalnie dobranej krzywej grzewczej  klimatyzacja do biura  pompa powinna zbliżać się do zadanej temperatury dopiero pod koniec cyklu grzewczego, inaczej będzie taktować
Minimalny poziom mocy ( modulacji ) poniżej, którego PC nie może pracować bez ryzyka uszkodzenia i sprężarka musi się zatrzymać ;

a/ 5 kW/1f ; ....... 1,08 kW,
b/ 7 kW/1f ; ....... 1,59 kW,
c/ 9 kW/1f ; ....... 2,20 kW ,
d/ 9 kW/3f ; ....... 1,90 kW ,
e/ 9 kW/T-Cap .... .1,90 kW,
f/ 12kW/1f/3f .........2,57 kW
Czyli ; PC 9 kW/3f i PC 9 kW / 1f/ 3f /TCap - nie da niższej mocy uzyskanej niż 3,4 kW przy mocy pobranej wynoszącej 1,9 kW

5/ Najniższe temperatury powietrza to warunki sporadyczne. Przez większość czasu pracy pompa przewymiarowana pracuje na najniższej możliwej modulacji a co za tym idzie z niską (może nawet najniższą możliwą w danych warunkach) sprawnością.b/ pozwólcie PC popracować w drogiej taryfę, jeśli tego potrzebuje i sterujcie ich pracę za pomocą termostatu, celem zachowania komfortu cieplnego w domu, a oszczędności rzędu 50 -100 zł rocznie nie są warte obniżeniu komfortu ,

9/Jeżeli dom ma gruba wylewkę ( ok.15 cm ) i ogrzewanie podłogowe to również nie ma potrzeby inwestować w przewymiarowaną PC aby korzystać tylko z II taryfy i maksymalnie wykorzystać możliwości PC. asaselllo . Większość inwestorów kupuje znacznie przewymiarowane PC, które w temperaturach > - 2 C ma tendencje do taktowania

6/ około 80 % energii na ogrzewanie przypada na temperatury
powietrza > -2 C ;Timer ma pilnować tylko CWU, żeby było w II taryfie, poza tym ma być cały czas Heat. Termostat ma pilnować temperatury w domu i taryf. I wtedy od Ciebie zależy, czy godzisz się na chłodek w domu, czy nie.

c1/Jak chcę mieć cały czas ciepło, więc ustawiasz małą histerezę na termostacie 0,5 C co oznacza, że gdy temp spadnie o te 0,5 C to termostat załączy pompę niezależnie od taryfy. Sposób sprawdzony na tyle, że 80-90 % sezonu pędzę w taniej taryfie.

c2/Jeżeli natomiast chcesz grzać tylko w taniej  http://klimatyzator.eu/klimatyzacja-do-biur-i-gastronomii/  to ustawiasz tą histerezę np na 2-3 C, godzisz się wtedy na gorszy komfort cieplny, ale za to masz taniej
Dla 9 kW/ 3-fazy T-cap - dla przepływu nominalnego moc uzyskana ( z uwzglednieniem COP ) PC minimalna to 3,4 kW - napisał kolega Bobrow. W Panasie ( 9 kW / T Cap / 3f ) modulacja jaką zaobserwowałem to od 19 Hz do 85 Hz, a moc od 3,4 kW do 11 kW

poniedziałek, 13 lutego 2017

zawieszenie

dom masz przepiękny co sprawia że ten klimatyzator tym bardziej psuje efekt. Im ładniejszy dom tym bardziej taka klima przeszkadza oczom (w moim odczuciu). Widać ostro się atakujecie tylko po co? mi tu chodziło o estetyke a nie od razu o sączenie jadu, relax panowie a co do klimy to nie ma wątpliwości, trzeba go jakoś mądrze zamaskować, ale żeby rzeczywiście nie naruszać jego pracy. Chodnik przy samej ścianie nie jest tak dobry bo barki masz szersze niż nogi i praktycznie 20cm chodnika przy samej ścianie i tak pojdzie na zmarnowanie bo nogi tam nie postawisz. No ale jak pogodzić fakt posiadania ładnego domu z chęcią klimatyzowania pomieszczeń? Ja chciałem jednostkę zewnętrzną z tyłu, za garażem w niewidocznym narożniku ale - za daleko od miejsca montażu jednostki wewnętrznej i jest gdzie jest. To ściana boczna, od frontu nie bardzo widać. Mógłby być niżej ale czy to by coś zmieniło? Zwłaszcza, przy murze z BK, który dosyć dobrze izoluje i niewiele ciepła przekaże z podłogówki do ściany fundamentowej (nie chce mi się wierzyć, żeby choć trochę zaizolowana ściana fundamentowa przy takim układzie zaświeciła jak na obrazkach)Bo chociaż cokołu praktycznie nie ma, to tutaj właściwie nie ma izolacji i ściana fundamentowa przejmuje ciepło od ogrzewania podłogowego i nie tylko sama odprowadza ciepło do gruntu, to jeszcze przekazuje chudziakowi. Po drugiej stronie ściany fundamentowej nie masz pomieszczenia czy grzewczego jastrychu. Masz grunt, który od pomieszczenia jest jeszcze odizolowany grubą warstwą izolacji. Co innego, jak za ścianą (czy to "zwykłą", czy fundamentową) masz pomieszczenie albo, jak na drugim obrazku, wylewkę (nawet nie koniecznie z podłogówką - ale wtedy jeszcze większa różnica temperatur się robi i większe straty ciepła). Ja w projekcie miałem 18cm gruntotermu na ściany fundamentowe i 20 cm wełny wyżej. Do tego w posadzce łącznie 22 cm wełny. Coś czuję, że wywaliłem kasę w błoto jak kazałem na składzie zwalać 12cm XPSa który na fundamenty zamówił wykonawca i ładować 15cm (nie tylko więcej m3 ale jeszcze stawka wyższa). Pod posadzkę pójdzie jeszcze 20cm EPSa zamiast tej wełny. Mam mocno mieszane uczucia - bo do gruntu będę miał lepszą izolację, niż na ścianach. A różnica temperatur znacznie mniejsza. Pocieszam się, że ewentualne docieplenie posadzki będzie trudno czy wręcz awykonalne. A ściany stosunkowo łatwo docieplić. Chociaż jak popatrzyłem na skalę i na to jak grunt świeci, to zacząłem się zastanawiać, czy ten fundament świeci dlatego, że oddaje ciepło z domu, czy dlatego, że przewodzi ciepło z gruntu, który "świeci" bardziej, niż ściana fundamentowa. A czy ten poziom hydroizolacji jest 20cm czy 60 nad gruntem - to już bez większego znaczenia. Glina nie ma znaczenia bo i tak nawieziesz ziemi pod trawnik a podbudowy pod chodnik wiec to nie wpływa. Ja z tych kamieni póki co jestem zadowolony a dzięki nim wykorzystuję całą szerokość chodnika. No ale jak pogodzić fakt posiadania ładnego domu z chęcią klimatyzowania pomieszczeń? Ja chciałem jednostkę zewnętrzną z tyłu, za garażem w niewidocznym narożniku ale - za daleko od miejsca montażu jednostki wewnętrznejm i jest gdzie jest. To ściana boczna, od frontu nie bardzo widać. Mógłby być niżej ale czy to by coś zmieniło? Na tych zdjeciach nie widać błędu w cokole ale zaraz poszukam lepszego na którym są okna do ziemi

montaż

główkowałem ostatnio jak zakamuflować szpecący klimatyzator wiszący na elewacji i wpadłem na taki pomysł żebby zamiast wysojko na elewacji umieścic go przy samej ziemi tak, aby znajdował się pod ławką która go łądnie zakamufluje. Nie ma przeciwwskazań aby zrobić coś takiego? Na ziemi - to oczywiscie dobry pomysł. tzn moze nie stojacy na samej ziemi ale jesli ustawisz go około 30cm nad ziemią to pozwoli zimą spływać rozmrożonej wodzie i roztopiony lód nie zablokuje wymiennika. Odnosnie kamuflowania ławką to juz musisz sam ocenić - przepływ powietrza nie moze być ograniczony po stracisz na sprawności urządzenia. Montując na ścianie będzie stanowił mostek cieplny (punkty montażu) oraz może powodować rezonans ściany i hałas. Stawiając na podstawkach na ziemi powinno być całkiem cicho. Przy okazji zwrócę uwagę na błąd wykonawczy który niestety i mam u siebie - zbyt wysoko masz cokół. W efekcie ogrzewanie podłogowe które grzeje ścianę już chyba fundamentu - ma tylko izolację fundamentu do pokonania która widać jest cienka w stosunku do warstwy izolacji ściany. Nie wątpie ze masz w domu ciepło, przeciez pisałes ze grzejesz kominkiem. Przy grzaniu podłogą myślę że parę procent może się tracić na takim błędzie wykonawczym. Nie uważam, że masz coś spieprzone, klima jak dla mnie za nisko i nie praktycznie - czemu pisałem wyżej. Ja chodniki wyobrażałem sobie i nadal wyobrażam przytknięte do cokołu. U mnie woda i glina, przekleństwo, nie zrozumie ten kto mieszka na piachach. Co nie zmienia faktu, że chodnik bardzo mi się podoba. Klimę mam jak poniżej. Z daleka jej nie widać bo jest jeszcze przykryta ścianą. A jednostka wewnętrzna w pokoju o jakieś 7m w prawo. Cokół powinien być króciutki a zraz potem juz gruba izolacja ścianyJak chodnik pół metra od ściany, to po co mi te schody tarasu? Chodnik jednocześnie jako opaska odwadniająca. Niski cokół i dom wgląda jak kaczka z deformacją nóg i tak już krótkich. U mnie jest breja i ogólnie glina, projekt przewidywał 6 bloczków ja dałem 7 i nie żałuję. Posadzkę mam równo z cokołem a styro na nim ma 12 cm (eps120). Wrzuć fotkę swojej chaty. Zresztą dyskusja jest o klimie. Ten typ budynku wygląda beznadziejnie z niskim cokołem. Nie znasz moich uwarunkowań terenowych ani gruntowych więc nie wypowiadaj się. Dyskusja jest o mocowaniu klimy a nie o cokołach.moge wstawic ale co tu dyskutować, mam tak samo spieprzone jak i Ty z tym ze ja mam tego swiadomosc ze mam spieprzone i nie obraża mnie to. Ekipa od elewacji za bardzo nie miała pojęcia o prawidłowym wykonaniu cokołu I wyglada ze cokol tylko płytkami obłożony. Wyglada moim zdaniem dobrze no i nie traci tyle ciepła co my. Tam gdzie jest najcieplej - ponad 30C od podłogówki tam jest najsłabsza izolacja. To jest błąd wykonawczy Chodnika raczej nie bedziesz robił przy samej ścianie tylko zachowasz około 50cm odstępu